Z góry przepraszam, że znowu tyle mnie nie ma. Pracuję po prostu na kilku frontach naraz. Z tego powodu mam zaszczyt ogłosić, że w końcu ruszyłam z pisaniem na wattpadzie. Uprzedzam, że moje nowe dzieło nie każdemu może się spodobać, gdyż jest ono związane ze znanymi creepypastami, głównie Laughing Jack (geneza) i Laughing Jill. Traktuję to bardziej jako coś dodatkowego, gdyż głównie pragnę skupić się na tym blogu. Jeśli jednak ktoś jest ciekaw, co takiego tam zamieszczam, podsyłam link:
Wszystkim potencjalnym czytelnikom życzę miłego czytania! Pragnę jeszcze dodać, że kolejny rozdział Cmentarza Upadłych dodam...za jakiś czas, gdyż mam teraz natłok pomysłów i nie wiem sama, w co włożyć ręce.
~Ritsu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz